Jak dla mnie amerykanie to specjaliści w pieczeniu różnych kruchych ciast i ciasteczek, które nie wymagają dużego nakładu czasu pracy, a można je pewien czas przechowywać, zwłaszcza jeśli chodzi o kruche amerykańskie ciasteczka z czekoladą, czyli takie nasze pieguski. Jeśli chodzi o ciasta, to najpopularniejsze są brownies i blondies, na których upieczenie jeszcze nie raz się pokuszę, gdyż można je niesamowicie modyfikować i chyba zawsze się udają :)
250g margaryny lub masła
1 szklanka brązowego lub kandyzowanego
100g białej czekolady
2 jajka
1 płaska łyżeczka soli
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody
3 szklanki mąki
Dodatkowo:
100g białej czekolady
100g orzechów włoskich, laskowych, mieszanych lub migdałów
Margarynę rozpuszczamy w rondelku, następnie dodajemy do niej cukier i gotujemy na wolnym ogniu, stale mieszając, by cukier się lekko rozpuścił. Cukier kandyzowany nie musi się rozpuścić do końca, gdyż stanowi smaczny, chrupiący dodatek. Następnie dodajemy połamaną białą czekoladę, zdejmujemy z ognia i mieszamy, do czasu gdy czekolada się rozpuści.
Do miski wsypujemy mąkę, sól, proszek do pieczenia i sodę, razem mieszamy, robimy dołek, do którego wlewamy płynną mieszaninę, wbijamy jajka i całość razem mieszamy przy pomocy łyżki lub widelca. Na koniec dodajemy lekko rozdrobnione orzechy i pokrojoną kosteczkę białą czekoladę (ok. 5x5mm). Całość jeszcze raz mieszamy, po czym gęstą masę przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem pergaminem i lekko równamy.
Blondies pieczemy w temperaturze 180⁰C około 25 – 30 minut.
R E K L A M A | ||
Jakie są wymiary formy?
OdpowiedzUsuńŚrednia forma, około 23 x 34 cm.
UsuńPozdrawiam :)
Na niedzielny deser w sam raz:)
OdpowiedzUsuń