Dziadek mojego męża, który był
cukiernikiem miał taki patent, by z jednego ciasta zrobić dwa i upiec je
jednocześnie. Postanowiłam ten patent wykorzystać, a że cała rodzina bardzo
lubi ciasto drożdżowe (kołacz) z rabarbarem, a tylko część osób lubi budyń,
upiekłam wszystko na jednym cieście, przedzielając je na dwie części. Tym sposobem
wszyscy byli zadowoleni, a najbardziej chyba ja, bo lubię obie opcje :)
Ps. To ciasto drożdżowe możecie oczywiście
zmienić w jednosmakowe i upiec je z samym rabarbarem, lub z rabarbarem i
budyniem. Patent dwusmakowy można wykorzystać również pod inne dodatki.