Marchewkowo – pomarańczowy wieniec

Ostatnio potarłam większą ilość marchewki, bo lubię zjeść taką potartą, lekko posłodzoną. No i tak sobie jej natarłam chyba z kilogram, a potem nie umiałam przejeść, no więc wpadłam na pomysł że upiekę ciasto marchewkowe, ale inne niż zwykle. Marchewka doskonale komponuje się z pomarańczą (co wiem po torcie marchewkowym), a dodatek prażonych migdałów sprawia, że to ciasto jest naprawdę wyjątkowe :)

Składniki:

400g marchewki

170g masła 82% lub margaryny

1 szklanka cukru

4 jajka

2 szklanki mąki

150g dżemu pomarańczowego

2 płaskie łyżeczki sody

1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia

Pomarańczowy lukier:

2 łyżki dżemu pomarańczowego

2 łyżki wody

Ok. 8 łyżek cukru pudru (pełnych)

Dekoracja:

Ok. 50g płatków migdałowych

Obraną marchewkę trzemy bardzo drobno, na pył.

Okrągłą formę (tortownicę) z kominkiem o średnicy 24cm, smarujemy tłuszczem i spód wysypujemy bułką tartą lub kaszą manną.

Miękkie masło miksujemy z cukrem, następnie dodajemy jajka, szklankę mąki, sodę i proszek do pieczenia, startą marchewkę, kolejną szklankę mąki i dżem pomarańczowy.

Ciasto przelewamy do formy i pieczemy około 1 godzinę w 170⁰C, na środkowym poziomie piekarnika. Najlepiej po tym czasie sprawdzić przy pomocy wykałaczki, czy ciasto nie lepi się do patyczka. Jeśli się lepi przedłużamy czas pieczenia o kolejne 10 – 15 minut.

Po upieczeniu ciasto pozostawiamy na około 10 minut w wyłączonym piekarniku, po czym wyjmujemy i pozostawiamy, by lekko przestygło. Następnie wyjmujemy z formy i układamy do góry dnem na talerzu.

Dżem zagotowujemy z wodą, zdejmujemy z ognia i dodajemy stopniowo cukier puder i cały czas mieszamy, by powstała jednolita, gęsta, ale lekko lejąca masa. Gotowym lukrem polewamy wierzch i boki ciasta.

Płatki migdałowe wrzucamy na rozgrzaną patelnie i chwilę podpiekamy, delikatnie mieszając. Po upieczeniu migdały przysypujemy na talerz i pozostawiamy do ostygnięcia.

Zimnymi płatkami posypujemy wierzch ciasta i pozostawiamy do ostygnięcia.

R E K L A M A

---

---