Szpinak stał się jedną z tych rzeczy, których nie jadłam, gdyż jakoś nie było ku temu sposobności, ale kilka miesięcy temu, gdy wyszłam za mąż, zaczęłam moje pierwsze szpinakowe kombinacje :) musze powiedzieć, że bardzo go polubiłam i teraz używam go, gdy tylko mogę do różnego rodzaju sosów, pizzy, zapiekanek, kotletów i innych takich :) Polecam więc gorąco jeść szpinakowe listki pod każdą postacią :)
Sos szpinakowy jest daniem dobrym samym w sobie, ale można go również konsumować z makaronem, ziemniakami, kaszą, czy pieczywem.
Składniki:
400g szpinaku
1-2 ząbki czosnku
200 - 300ml śmietany słodkiej
30g masła
Sól
Pieprz
½ szklanki wody
1 łyżka mąki
Szpinak gotujemy w wodzie około 5 minut, następnie odcedzamy, lekko wyciskamy z niego wodę, po czym kroimy na drobniejsze kawałki.
Jeśli macie szpinak mrożony, wystarczy wrzucić go na tłuszcz i poddusić nieco dłużej, a reszta jak poniżej :)
Masło rozpuszczamy, dodajemy szpinak i przeciśnięty czosnek. Całość podlewamy śmietaną i gotujemy około 5 minut, co pewien czas mieszając. Na koniec dodajemy rozmieszana zawiesinę z wody i mąki, jeszcze raz zagotowujemy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
R E K L A M A | ||
Moja historia ze szpinakiem przebiegała bardzo podobnie(minus mąż). Uwielbiam go ;)
OdpowiedzUsuńMój na szczęście lubi szpinak :) a w ogóle zapomnialam dodać, że moja teściowa miała na grządce mnóstwo szpinaku i nie wiedziała co z niego zrobić :) jak jak zaczęłam wymyslać, to szpinaku zabrakło :)
OdpowiedzUsuńPorcelanowa pozdrawiam :)))
Uwielbiam szpinak, podobnie go przyrządzam. Może zrobię jutro bo leży w zamrażarce :)
OdpowiedzUsuńSzczęściara :))) ja musze zrobić nowe zapasy, przy czym mamy zawsze zbyt mało miejsca w zamrażarce i nie mogę przesadzać :))
Usuńpozdrawiam i życze udanego szpinakowania :)
A ja do takiego szpinaku dodaję surowe jaja i ser pleśniowy, a potem zapiekam na kruchym spodzie. Tarta IDEALNA! :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) muszę kiedyś wypróbować :)
UsuńPozdrawiam :)