Ptysie, jeden z przysmaków mojego dzieciństwa :) tym razem w nieco innym wydaniu, bo w wersji mini i zamiast bezowego kremu, nadziałam je bitą śmietaną, którą uwielbiam i do której mam niesamowitą słabość :)
Mini ptysie doskonale się sprawdzają na wszelkiego rodzaju przyjęciach :)
Ciasto ptysiowe:
6dkg margaryny
¼ litra wody
12dkg mąki
4 jajka
Nadzienie śmietankowe:
500ml śmietany kremówki (30%)
1 cukier waniliowy
1 płaska łyżka cukru pudru
2 śmietan – fixy
Dodatkowo:
1 łyżka cukru pudru do posypania
W garnku zagotowujemy wodę z margaryną. Gdy margaryna się rozpuści i woda zacznie wrzeć, zdejmujemy na chwile garnek z ognia, dodajemy mąkę i całość dobrze mieszamy, po czym ponownie zagotowujemy.
Parzone ciasto pozostawiamy do wystygnięcia, a następnie miksujemy dodając po jednym jajku. Masa musi być dobrze rozmieszana, tak by nie było żadnych grudek.
Gotową masę przekładamy do szprycy lub mocnego woreczka i formujemy z niej niewielkie groszki, wielkości około złotówki, na blaszce wyłożonej pergaminem lub wysmarowanej margaryną i wysypanej mąką. Miedzy groszkami pozostawiamy dość sporo miejsca by się nie zlepiły podczas pieczenia.
Ciasteczka pieczemy na złoty kolor, w rozgrzanym piekarniku w temperaturze 170°C, około 15 do 20 minut.
Upieczone ptysie pozostawiamy do wystygnięcia.
…i ubijamy śmietankę :)
Do kremówki dodajemy cukier waniliowy i cukier puder, a po chwili ubijania śmietan – fixy i ubijamy dalej. Ubitą na sztywno śmietaną nadziewamy przekrojone na pół mini ptysie, składamy je w całość. Górę można lekko posypać cukrem pudrem.
R E K L A M A | ||
są prześliczne!
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie! dziękuję za zgłoszenie przepisu do akcji "Ptysiowo":)
OdpowiedzUsuńsłodziaki:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, cieszę się bardzo, ze Wam przypadły do gustu :))))
OdpowiedzUsuń