Nie wiem na ile jest w tej zupie oryginalności. Jak zaczęłam gotować swoją pierwszą zupę ogórkową dla taty, to wyglądała właśnie tak :)
Składniki:
3 ogórki kiszone (starte)
1 marchewka
1 cebula
½ korzenia pietruszki
Mały kawałek selera
3-4 kartofelki
1litr wody
1 bulion w kostce
½ łyżeczki soli
pieprz
Ew. natkę pietruszki
Marchewkę, cebulę, pietruszkę, seler i ziemniaki obieramy i kroimy w kosteczkę, solimy, zalewamy wodą i gotujemy do czasu, gdy marchewka (najdłużej gotująca się jarzyna) zmięknie. Ogórki kiszone trzemy na grubych oczkach i dodajemy do miękkich jarzyn.* Całość zagotowujemy, dodajemy bulion, natkę pietruszki i doprawiamy do smaku.
*Kiszone ogórki dodajemy na końcu, gdyż dane na początku sprawią, że jarzyny będą miały ciężko zmięknąć. Hmm jaki z tego morał? Chcecie być twardzi- jedzcie ogórki kiszone :)
R E K L A M A | ||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz