Ta sałatka to jeden ze smaków mojego dzieciństwa. Przepis
moja mama dostała od sąsiadki i tak to się zaczęło :) Pamiętam, że w
dzieciństwie nigdy nie umieliśmy się jej najeść i stanowiła nie tylko dodatek
do obiadu, ale również dodatek do hot dogów, czy kanapek z opiekacza, wówczas
wyciskało się zalewę, by sałatka nie była taka mokra. Od kilku lat wracam do
tych starych, sprawdzonych smaków i przyznam szczerze, warto mieć taką smaczną
sałatkę schowaną w spiżarni na czarną godzinę :)
Ps. Podaną porcję można pomniejszyć o połowę, jeśli ktoś nie
dysponuje wielkim garnkiem lub ugotować ją w dwóch mniejszych i potem zmieszać.
Składniki:
1 kg marchewki
1 kg pomidorów
1 kg papryki (najlepiej kolorowej)
1 kg ogórków
1 kg białej kapusty
1 kg cebuli
Dodatkowo:
250 ml oleju (można dodać mniej)
1 szklanka octu spirytusowego 10%
1 szklanka cukru
2 łyżki soli
Pieprz (mielony)
Około 10 ziarenek ziela angielskiego
Na początek przygotowujemy wszystkie jarzyny. Obraną
marchewkę kroimy w talarki i odstawiamy w osobnym naczyniu, gdyż od marchewki
zacznie się gotowanie.
Paprykę kroimy w paseczki, ogórki pozostawiamy w skórce i
kroimy w talarki, cebulę kroimy w kosteczkę lub w krążki. Kapustę drobno
siekamy. Pomidory można obrać ze skórki i pokroić w kawałki (by szybko skórka
odeszła z pomidora najlepiej włożyć go do garnka z wrzątkiem, na 2 – 3 minuty. Po
wyjęciu pomidora z wody, skórka odchodzi niemalże sama).
Gdy wszystkie jarzyny są już przygotowane, przystępujemy do
gotowania. Do wielkiego garnka (około 10 litrów), wlewamy olej i wsypujemy
marchewkę. Gotujemy na wolnym około 3 minut mieszając, po czym wsypujemy cukier
i gotujemy jeszcze około 3 minuty (pamiętając o mieszaniu), a następnie
dodajemy pozostałe jarzyny i całość razem zagotowujemy. Po zagotowaniu dodajemy
sól, pieprz, ocet i ziele angielskie. Całość ponownie zagotowujemy i gotujemy pod
przykryciem jeszcze przez około 15 – 20 minut (do miękkości jarzyn), co pewien
czas mieszając, by sałatka się nie przypaliła.
Gorącą sałatkę przekładamy do słojów, szczelnie zakręcamy i
pasteryzujemy około 5 – 7 minut.
Po pasteryzacji słoje pozostawiamy na około godzinę w garnku
użytym do pasteryzacji, po czym wyjmujemy i pozostawiamy do ostygnięcia.
Uwaga: jednocześnie najlepiej robić nie więcej jak 1 porcję
sałatki.
R E K L A M A | ||
Właśnie czegoś takiego szukałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak smakuje. Dziękuję za dodanie przepisu do akcji pomidorowej :)
OdpowiedzUsuń