Ostatnio wypróbowuje różne kremy i nadzienia do wafli, były
już wafelki kokosowe, rumowe, kajmakowe, czekoladowe w postaci tortu i bardziej gorzkie z orzechami. Teraz postanowiłam zrobić takie w bardziej orzeźwiającej wersji, by
smak kojarzył nam się bardziej z latem. Inspiracja powstała na szybko, a
dodatek świeżej skórki z cytryny był strzałem w dziesiątkę! Pokochałam ten smak
:)
Składniki:
250g masła
1 ½ szklanki cukru
½ szklanki mleka lub wody
250g mleka w proszku
Ok. 1/2 aromatu cytrynowego lub 1 – 2 łyżki soku z cytryny
Skórka otarta z 1 - 2 cytryn
1 – 2 opakowania wafli najlepiej kwadratowych lub
prostokątnych
Masło, cukier i mleko (lub wodę) zagotowujemy razem w garnku
i pozostawiamy do wystygnięcia. Do zimnej masy dodajemy po trochu mleko w
proszku i dobrze mieszamy, by nie było grudek. Na koniec dodajemy drobno otartą
skórkę z cytryny i olejek cytrynowy lub sok wyciśnięty z cytryny. Całość jeszcze
raz dobrze mieszamy, a następnie przekładamy wafle. Ilość warstw zależy
indywidualnie od upodobań, ja przełożyłam 3 wafelkami i według mnie wyszły
idealnie :)
Przełożone wafle przykrywamy folią lub papierem, przyciskamy
ciężką deską lub taboretem i pozostawiamy tak na kilka godzin, by wafle dobrze
się z sobą złączyły.
Pysznie i orzeźwiająco :)
OdpowiedzUsuńObłędne,rewelacyjny przepis,to musi smakować niesamowicie,z pewnością zrobię i wstawię na blogu link,że przepis pochodzi stąd. Pozdrawiam ciepło. (www.nogawkuchni.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńEdytko, nie ma sprawy :) wafelki są przepyszne, więc gorąco polecam :)
Usuńmmmniam! kocham wafelki!
OdpowiedzUsuńobstawiam, że są smaczne
OdpowiedzUsuńoj, ale u Ciebie wafelkowo:D i dobrze, mam skąd czerpać inspiracje;))
OdpowiedzUsuńmoja teściowa robiła ostatnio ciasto Twojego przepisu, taak, żee lubimy Cię;D
świetne, lubię ciasta cytrynowe więc pewnie takie wafelki przypadłyby mi do smaku:)
OdpowiedzUsuńDzieciństwo mi się przypomniało:)
OdpowiedzUsuńMnie by też w takiej wersji smakowały :)) Fajny pomysł, który trzeba wypróbować :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię cytrynowe smakołyki, takie wafelki z chęcią bym chrupała :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie , jak bosko smakują:) Kolejna Twoja masa do wafli ląduje w moich przepisach:)
OdpowiedzUsuńAle cudne wafelki u ciebie, cytrynowe kwaskowe takie to ja chętnie spałaszuję :-) pozdrawiam gorąco i częstuje się waflem
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam domowych wafli, chyba pora je zrobić, bo wyglądają rewelacyjnie :) Pozdrawiam Olu :)
OdpowiedzUsuńNa pewno pyszne :)
OdpowiedzUsuńtakie to i mnie by smakowały, cytrynowe słodkości lubię
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować :) Jeśli smakują tak samo jak wyglądają, z pewnością znajdą się w moim zbiorze :) Zapraszam do siebie: mojewlasne.pl :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń