Chyba nie muszę nikomu tłumaczyć jaka z truskawek i
rabarbaru jest zgrana para, a jak jeszcze dołożymy galaretkę, biszkopt i bitą
śmietanę, to już mamy idealne lekkie i orzeźwiające ciasto na upalne dni :)
Biszkopt:
5 jajek
1 ¼ szklanki cukru
1 ¼ szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Warstwa z galaretką:
3 galaretki truskawkowe (lub 2 truskawkowe i 1 cytrynową)
2 łyżeczki żelatyny
Ok. ½ kg truskawek
Ok. ½ kg rabarbaru
Wierzch ciasta:
½ litra śmietany kremówki 30%
2 śmietan – fixy
2 łyżeczki cukru waniliowego
1 łyżka cukru pudru
Dodatkowo:
1 łyżeczka gorzkiego kakao
1 łyżeczka rozpuszczalnego kakao
Ewentualnie twarde truskawki do ozdoby
Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy do nich cukier,
jeszcze chwilę miksujemy, po czym dodajemy kolejno żółtka. Po dodaniu
wszystkich żółtek miksujemy jeszcze około 5 minut, po czym dodajemy mąkę
wymieszaną z proszkiem do pieczenia i mieszamy łyżką lub szpatułką. Biszkopt
przelewamy do wyłożonej pergaminem średniej wielkości blaszki (np. 23x34cm). Pieczemy
w nagrzanym piekarniku, w temperaturze 180°C, około 22 minut.
Upieczony biszkopt lekko studzimy, po czym odrywamy od
papieru i ponownie go na nim kładziemy i pozostawiamy aż całkowicie ostygnie.
Zimny biszkopt wkładamy do blaszki. Papier ciasno zakładamy, spinamy na rogach
szpilkami. Jeśli biszkopt wyszedł zbyt suchy, można go lekko nasączyć zimną,
przegotowaną wodą.
Galaretki i żelatynę rozpuszczamy w 700ml wrzątku i
zostawiamy do ostygnięcia.
Rabarbar obieramy i kroimy w około 1 – 2cm kawałki i
wrzucamy do garnka z wrzątkiem, zagotowujemy i zdejmujemy z ognia. Pozostawiamy
pod przykryciem na około 15 minut. Po tym czasie rabarbar delikatnie wyjmujemy
łyżką cedzakową i pozostawiamy do ostygnięcia. Kompot z rabarbaru wlewamy do
galaretki i pozostawiamy, by wystygła i stężała. (Można to przyspieszyć
wkładając naczynie z galaretką, do naczynia z zimną wodą).
Truskawki obieramy z szypułek, myjemy i przekrawamy na
połówki.
Gdy galaretka średnio stężeje wylewamy jej mniejszą część na
ciasto. (Uwaga: galaretka nie może być płynna, bo wsiąknie w ciasto). Na
galaretce układamy truskawki i ugotowany rabarbar, po czym zalewamy resztą
galaretki i odstawiamy w zimne miejsce, by galaretka mocno stężała.
Gdy galaretka na cieście będzie już twarda, ubijamy na
sztywno kremówkę z cukrem pudrem, cukrem waniliowym i śmietan – fixami. Ubitą
śmietanę rozprowadzamy równomiernie na galaretce. Na koniec wyrównujemy całość
długim nożem (może być z wzorkami).
Gorzkie i słodkie kakao razem mieszamy, po czym przesiewamy
przez drobne sito na wierzch ciasta. Umyte i dobrze osuszone truskawki układamy
na cieście i znowu odstawiamy do lodówki lub innego zimnego miejsca.
Ciasta z galaretką najlepiej smakują prosto z lodówki,
zwłaszcza latem.
R E K L A M A | ||
Czy to jeszcze tiramisu - nie mam pojęcia. Ale wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńObłedny :) Przepis zapisuję, koniecznie do przetestowania na upalne dni :)
OdpowiedzUsuńoj......chyba zaś podeślę przepis teściowej;p
OdpowiedzUsuńPiękne w przekroju- zapewne wyśmienite w smaku:)
OdpowiedzUsuńPolskie tiramisu :D Super połączenie smakowe, gratuluje.
OdpowiedzUsuńWygląda pyszniutko! :)
OdpowiedzUsuńświetne polskie tiramisu:)
OdpowiedzUsuńPyszota;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne ciasto!!Pyszne smaki
OdpowiedzUsuń