Moje
dzieciństwo jest nierozłączne z zupą szczawiową, wtedy razem z moją sąsiadką
Magdą robiłyśmy pierwsze nasze eksperymenty kulinarne. Miałyśmy wtedy może po 8
– 9 lat i wpadłyśmy na pomysł, by ugotować zupę szczawiową na ognisku.
Przyniosłyśmy wszystkie potrzebne składniki i naczynia. Rozpaliłyśmy ognisko, a
gdy już dobrze się paliło, położyłyśmy na nie taką wielką metalową skrzynię –
siatkę, na niej poustawiałyśmy garnki. W jednym gotowała się zupa szczawiowa, a
w drugim jajka. Na patelni piekłyśmy grzanki. Wszystkiego wystarczyło dla około
10 osób. Szczawiowa wyszła wtedy rewelacyjnie. Zjedliśmy ją na ogrodzie, a na
świeżym powietrzu jak wiadomo wszystko smakuje lepiej i apetyt jest większy. Na
koniec pozostało nam to najgorsze, czyli zmywanie. Garnki były tak okopcone, że
ciężko było je umyć, ale najważniejsze że zupa wyszła pyszna i że teraz jest co
wspominać :)
piątek, 25 kwietnia 2014
sobota, 19 kwietnia 2014
czwartek, 17 kwietnia 2014
Pomarańczowa babka z łezką
Babki
to tradycyjny wypiek u nas na święta. Tym
razem postanowiłam, że zrobię pomarańczową, ale w sumie wszystko jedno, czy
dodamy aromat pomarańczowy, cytrynowy, waniliowy, czy rumowy. Przepis pod
względem smaku można dowolnie modyfikować, a każda baba jest pyszna :)
Prosty sposób na śledzia Matiasa ze śmietaną lub bez
Śledzie
są w moim domu obowiązkowym przysmakiem na każde święta. Zazwyczaj robi się śledzie według poniższego przepisu (tzw. ślepe śledzie :) i podaje razem ze śmietaną, ale również nie może zabraknąć kulek rybnych, rolmopsów i śledzi opiekanych.
wtorek, 15 kwietnia 2014
Placek serowy z masą kokosową wg siostry Anastazji
Poszukując
nowego sposobu na sernik, natrafiłam na przepis siostry Anastazji, który
przyznam się szczerze trochę zmodyfikowałam, bo w oryginale sernik nie ma spodu
z ciasta i kreseczek z polewy czekoladowej, a jakoś bardziej takie ciasto
chciałam. Oczywiście możecie upiec go w oryginale, bez spodu. To już zależy
tylko od Was! W obu wersjach serniczek jest bardzo pyszny! Piekłam już kilka
razy, więc gorąco polecam :)
sobota, 12 kwietnia 2014
Chrupiące karmelkowe blondies z orzechami włoskimi
Jak dla mnie amerykanie to specjaliści w pieczeniu różnych kruchych ciast i ciasteczek, które nie wymagają dużego nakładu czasu pracy, a można je pewien czas przechowywać, zwłaszcza jeśli chodzi o kruche amerykańskie ciasteczka z czekoladą, czyli takie nasze pieguski. Jeśli chodzi o ciasta, to najpopularniejsze są brownies i blondies, na których upieczenie jeszcze nie raz się pokuszę, gdyż można je niesamowicie modyfikować i chyba zawsze się udają :)
czwartek, 10 kwietnia 2014
Samoa Blondies – piernikowe ciasto z kajmakiem i kokosem na styl amerykański
Miało być Samoa brownies, czyli brązowe ciasto – coś na styl murzynka albinosa ( z blond włosami, czyli z jasną masą na wierzchu), a wyszło blondies, czyli powiedzmy jasne ciasto, tak szczerze kolorem kojarzące się bardziej z jakimś gorącym latnio :)
Samoa Blondies przypomina troszeczkę ciasto piernikowe. W każdym razie trzeba powiedzieć, że jest ciekawe w smaku, a dla fanatyków krówek idealne.
Ps. Można je dodatkowo wzbogacić migdałami, orzechami włoskimi lub laskowymi. Ale samo ciasto również smakuje pysznie.