Zrobienie
takiego masła wcale nie jest trudne i można je dowolnie modyfikować, w
zależności od posiadanych składników można zrobić masło czosnkowe, masło
ziołowo – czosnkowe, albo samo masło ziołowe. Ja
dodałam to zioła, które akurat mam w ogródku. Może kogoś zadziwi dodatek
pokrzywy, która jest raczej przez nas postrzegana jako chwast, a nie zioło.
Zresztą sama kiedyś tak myślałam, do czasu gdy przekonałam się ile zdrowia w niej
tkwi :)
Takie
masełka idealnie sprawdzają się do świeżych, ciepłych bułeczek, ale też do podpieczonego
czerstwego pieczywa :)