Uwielbiam piec i jeść różnego rodzaju ciasteczka. Tym razem
postanowiłam uciec nieco w smaki, którymi zaraziła mnie moja koleżanka z
dzieciństwa Hela, która kilka lat temu miesiącami mieszkała w Turynie, skąd
przywoziła nam na Boże Narodzenie różne włoskie specjały. A to babkę Panettone, a to jakieś
drobne, pyszne migdałowe ciasteczka. Wszystko było rewelacyjne, więc by nie
musieć jechać po te rarytaski do Włoch, postanowiłam zrobić je na swój sposób i oto co
mi wyszło :)
Składniki:
100g masła 82% lub margaryny
1 ½ szklanki cukru
1 duży cukier waniliowy
3 jajka
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
½ olejku migdałowego
3 szklanki mąki
100g zmielonych migdałów (najlepiej bez skórki) lub
połamanych płatków migdałowych
Ok. ½ szklanki cukru pudru
Miękkie masło ucieramy (mikserem lub przy pomocy widelca,
łyżki lub szpatułki) z cukrem i cukrem waniliowym, następnie dodajemy jajka,
sodę, proszek, sól, olejek migdałowy i po trochu mąkę. Po dodaniu całej porcji
mąki i dokładnym wymieszaniu ciasta, na koniec dodajemy migdały i jeszcze raz
całość mieszamy.
Ciasto wkładamy na około pół godziny – godziny do lodówki, po
czym robimy z niego kuleczki, obtaczamy obficie
w cukrze pudrze i układamy na blaszce wyłożonej pergaminem, pozostawiając dość
spory odstęp między ciastkami.
Po uformowaniu wszystkich ciastek, przystępujemy do
pieczenia. Ciasteczka migdałowe pieczemy w temperaturze maksymalnie 160°C na środkowym poziomie
piekarnika (to ważne, gdyż włożenie blaszki na górny poziom może spowodować, że
cukier puder się rozpuści i pęknięcia nie będą tak widoczne).
Po upieczeniu i wystudzeniu ciasteczek, układamy je do
szczelnych pojemników, w których możemy je przechowywać nawet kilka tygodni.
R E K L A M A | ||
Wyglądają niezwykle smakowicie!!!!
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają! Uwielbiam wszystko co migdałowe :)
OdpowiedzUsuńoch, moja koleżanka zakochałaby się w nich, uwielbiam wszystko co rodem z Włoch ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają:) Ja też lubię różnego rodzaju ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńja zawsze robię takie z czekoladą :) dziękuję za udział w akcji :)
OdpowiedzUsuńO mniam, wyglądają cudnie :) Mogę się poczęstować takim ciasteczkiem? :)
OdpowiedzUsuńPyszne!Pozdrawiam i życzę cudownych Świąt
OdpowiedzUsuńhttp://asiawkuchni.blogspot.de/2013/12/piernik-staropolski-dojrzewajacy.html
Jaki jest czas pieczenia? ;)
OdpowiedzUsuńCzas pieczenia zależy od piekarnika, ale tak około 7 do 15 minut.
UsuńPozdrawiam :)