piątek, 22 czerwca 2012

Kolorowe węgierskie leczo z ostrą nutką pieprzu Cayenne


Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam smak soczystej papryki i pomidorów, dlatego lubię robić leczo :) Ta wersja jest nieco inna niż zawsze, gdyż zmieniona o przecier pomidorowy i pieprz Cayenne. Przecier dodałam bo smak pomidora był ciągle jakoś mało intensywny i muszę przyznać, że osiągnęłam planowany rezultat :)


Składniki:
3 papryki (czerwona, zielona i żółta)
1 cebula
½ kg pomidorów
4 kawałki kiełbasy np. śląskiej
1 mały przecier pomidorowy
30g margaryny lub 2 łyżki oliwy
½ łyżeczki pieprzu Cayenne*
1 łyżeczka soli
Pieprz

Pomidory zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy na 3-5 minut, potem zdzieramy z nich skórkę i kroimy. Papryki, kiełbasę, cebulę kroimy.


Wszystko wrzucamy do garnka z rozgrzanym tłuszczem i dusimy pod przykryciem około 10-15 minut, tzn. do czasu aż papryka będzie miękka. Następnie dodajemy przecier, przyprawiamy pieprzem Cayenne, pieprzem i ewentualnie solą.

Leczo konsumujemy z chlebkiem lub innym pieczywem, a jeśli ktoś lubi to z makaronem lub ryżem.

*Jeśli ktoś lubi leczo w delikatniejszym wydaniu to pomija ten składnik :)



R E K L A M A




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...


5 komentarzy:

  1. Leczo- uwielbiam!
    Jeszcze w tym roku nie jadłam:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez bym sie na to leczo skusila :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam leczo, zaraził mnie nim mój teść, zwłaszcza, że spędził na Węgrzech tyle czasu...;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie Twój Teść jest w tym specjalistą :))) fajnie od takich osób się uczyć. Na pewno robi pyszne leczo :)))
      pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Mniam mniam, węgierska kuchnia :-) Pozdrawiam i zapraszam w odwiedziny :-) http://wielopokoleniowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń