Walentynkowa zupa prosto z Węgier, gdzie co prawda nigdy nie byłam, ale dzięki smakowi Węgierskiej zupy gulaszowej z Winiary, mogłam się tam przenieść na kilka chwil, zakosztować smaku soczystych pomidorów, wykwintnej papryki, ostrej cebuli i kawałków pysznego mięska :)
Moja wersja Węgierskiej zupy gulaszowej posiada dość dużo mięska, gdyż była zrobiona dla mojego kochanego Męża, który jest Mięsożercą numer 1 w rodzinie :)
Składniki:
Winiary pomysł na… Węgierską zupę gulaszowa
500g mięsa mielonego wieprzowego (łopatka)
400g papryki (różne kolory: czerwona, zielona i żółta lub pomarańczowa)
150g cebuli
400g pomidorów (świeżych lub z puszki)
90g przecieru pomidorowego
Ok.100ml Oleju
1litr wody
Z mielonego mięsa robimy niewielkie wałeczki, po czym pieczemy je na rozgrzanym oleju, około 5 minut.
Papryki i cebulę kroimy w podłużne paski, które wrzucamy do garnka z rozgrzanymi 3 łyżkami oleju i dusimy na wolnym ogniu, pod przykryciem około 5 minut, co pewien czas mieszając. Następnie dodajemy pomidory (sparzone wrzątkiem, odarte ze skórki i pokrojone w kosteczkę lub z puszki) i przecier pomidorowy. Gotujemy około 3 minut, po czym dodajemy zawartość większej saszetki, mieszamy i zalewamy litrem wody. Całość zagotowujemy, dodajemy do niej upieczone mięso i zawartość mniejszej saszetki. Gotujemy jeszcze 3 – 5 minut, po czym podajemy :)
R E K L A M A | ||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz