wtorek, 2 grudnia 2014

Babka cytrusowa


W mojej rodzinie zazwyczaj piecze się różne ciasta, ale mało jest ciast które wręcz królowały, gdy byłam dzieckiem, czyli babek :) Przyszedł nam ostatnio smak na coś bardziej suchego, bez kremu, więc postanowiłam upiec. Babka wyszła fajna w smaku, taka lekko chrupka (co bardzo mi przypadło do gustu), z cytrusową nutką. Chyba cały sekret babki polega na tym, by ją dobrze utrzeć, co zajmuję trochę czasu, no i druga kwestia: nie wolno otwierać piekarnika podczas pieczenia, by babka nie upadła.












Składniki:
35 dag margaryny lub masła 82%
1 ¾ szklanki cukru
7 dużych jajek
60 dag mąki
4 łyżeczki proszku do pieczenia
5 łyżek oleju
Po około ½ buteleczki olejku cytrynowego i pomarańczowego (lub jeden z nich)
Ewentualnie skórka otarta z pomarańczy i/lub cytryny
1 niepełna łyżka kakao (gorzkiego)


Z 60 dag mąki odsypujemy ¾ szklanki, a do reszty dodajemy proszek do pieczenia. Miękki tłuszcz ucieramy z cukrem, tak by się rozpuścił. Następnie dodajemy po jednym jajku i ucieramy na wysokich obrotach miksera. Po dodaniu wszystkich jajek, miksujemy jeszcze kilka minut na najwyższych obrotach, po czym zmniejszamy na wolne obroty i dodajemy po trochu mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. W międzyczasie dodajemy olej i olejki smakowe. Całość dobrze miksujemy po czym odlewamy około szklankę do osobnego naczynia, dodajemy do niej kakao i dobrze mieszamy. Do jasnej masy dodajemy wcześniej odłożone ¾ szklanki mąki i jeszcze raz dobrze miksujemy. Na koniec można jeszcze dodać otartą skórkę z cytryny i/lub pomarańczy, po czym wymieszać łyżką.

Dwie formy na babki (około 12 x 31cm) dobrze wysmarować margaryną (można wysypać bułką, ja dałam sam tłuszcz). Ciasto rozłożyć równomiernie na obie blaszki. Ciemne ciasto można dać na wierzch babki lub do środka (wystarczy część jasnego ciasta wylać na spód formy, po czym dać ciemne ciasto i resztę jasnego).

Babki pieczemy około 1,5 godziny w temperaturze około 160C.

Po upieczeniu babki pozostawiamy jeszcze na około 10 minut w wyłączonym piekarniku, po czym wyjmujemy i pozostawiamy, by lekko przestygły na około 15 minut w foremce, po czym wyjmujemy i pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Zimne babki można po wierzchu posypać cukrem pudrem.







R E K L A M A




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wasze pomysły na osłodę jesiennych wieczorów


10 komentarzy:

  1. mmm... ale mam ochote na taka babkę :) podzielisz sie ze mna? pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. mniom mniooom!
    z tym otwieraniem piekarnika.....ja to zawsze muszę, bo jeszcze uczę się mojego.....co czasem nawet opisuję u mnie....:D

    OdpowiedzUsuń
  3. o matulu!!! ten zapach musi być obłędny!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale równiuśka! Mi zawsze baba w keksówce pęka niemiłosiernie, dlatego rzadko robię, ale Twoja jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepsza do herbaty :)
    www.brulionspadochroniarza.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam do udziału w akcji Świąteczne Słodkości! :)
    http://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/swiateczne-slodkosci

    OdpowiedzUsuń