środa, 12 marca 2014

Smażona wątróbka drobiowa z cebulką



Ostatnio po dość długiej przerwie (ponad 1,5 roku) przyszedł mi smak na smażoną wątróbkę, jaką robiło się u mnie w domu. No i skusiłam się w końcu, by zrobić. Najlepiej smakuje mi wątróbka pokrojona na małe kawałki, z dużą ilością cebuli (czasem 1:1), gdyż  wtedy ma lepszy smak, nie jest taka sucha i szybciej się ją smaży.





Składniki:
½ kg wątróbek drobiowych
2 duże cebule (lub więcej)
Ok. 30 – 50g margaryny
Sól
Pieczywo

Wątróbki myjemy, okrawamy z żył etc. i kroimy na drobniejsze kawałki. Obraną cebulę kroimy w plastry. Na patelnie rozpuszczamy margarynę, następnie układamy plastry cebuli, na nie dajemy pokrojoną wątróbkę i resztę cebuli. Przykrywamy pokrywką i dusimy na wolnym ogniu, co pewien czas mieszając. Można podlać niewielką ilością wody lub dodać nieco tłuszczu, jeśli jest taka potrzeba. Po około 7 minutach odkrywamy i chwilę smażymy, by wątróbka nabrała ładnego koloru. Najlepiej wtedy sprawdzić, czy jest już miękka. Jeśli tak, możemy ją zdjąć z ognia, posolić i zjeść.

Pamiętajcie, że:
-  im dłużej wątróbkę smażymy, tym staje się twardsza,
- wątróbkę solimy na końcu, gdy jest już miękka, w innym przypadku możemy mieć problem z jej usmażeniem,

Wątróbkę najlepiej zjeść z pieczywem. Niektórzy podają ją z ziemniakami, ale moim zdaniem to połączenie jest zbyt dławiące.



R E K L A M A




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

14 komentarzy:

  1. Też lubię raz na jakiś czas zjeść wątróbkę. Ostatnio bardzo przypadła mi do gustu z dodatkiem pieczarek i papryki! Polecam - jest na moim blogu :)
    Miłego słonecznego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o! ciekawy pomysł :) może kiedyś się skuszę :)
      Pozdrawiam Aniu :)

      Usuń
  2. Tylko w takiej wersji jestem w stanie zjeść wątróbkę-pyszna jest:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś póki co, ja też tylko w takiej formie lubię wątróbkę, chyba jesteśmy ulepione z tej samej gliny :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. matkoo, a wiesz, że jak mi się zachce, to zjem każdą ilość, kocham! mój zaś jak wie, że ją planuję.............woli do domu nie wracać ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nieźle :) chyba wtedy musisz robić podwójny obiad :) ja w sumie jak mam czas, to mogłabym nawet 3 obiady ugotować ;)

      Usuń
  4. Mniam, dawno nie robiłam. Kusisz niesamowicie:) Już czuję ten smak i aromat :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba czas wrócić do starych sprawdzonych sposobów :) a po dłuższej przerwie człowiekowi pobudza się apetyt :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. najlepszy sposób na wątróbkę :) robiłam ostatnio pasztet, ale nie był tak smaczny jak wątróbka z cebulką...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z wątróbką w pasztecie to trzeba uważać, wiem coś o tym :) Ale Kathi masz rację, że najlepsza z cebulką :)

      Usuń
  6. Wygląda wspaniale! Dawno nie robiłam wątróbki i czas do niej wrócić :) Robiłam kiedyś smażoną wątróbkę z dodatkiem startego jabłka. Polecam ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie - http://vitraillight.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z jabłkami jeszcze nie próbowałam, ale chodzi za mną od dłuższego czasu, by wypróbować :)

      Usuń