Uwielbiam marmoladę różaną, a jako że nie mam dostępu do dzikiej róży, zrobiłam ją szaleńczym pomysłem z róż z ogródka. Muszę przyznać, że smak ma ciekawy- pychotka. Niestety nie jest jej dużo, ale doszłam do wniosku, że będę jej dodawać do innych marmolad, które użyje do pączków, czy drobnych ciasteczek. Na pewno urozmaici to ich smak :)
czwartek, 5 lipca 2012
W krainie trzech zamyślonych krówek… Marmoladka z płatków róż :)
Uwielbiam marmoladę różaną, a jako że nie mam dostępu do dzikiej róży, zrobiłam ją szaleńczym pomysłem z róż z ogródka. Muszę przyznać, że smak ma ciekawy- pychotka. Niestety nie jest jej dużo, ale doszłam do wniosku, że będę jej dodawać do innych marmolad, które użyje do pączków, czy drobnych ciasteczek. Na pewno urozmaici to ich smak :)
środa, 4 lipca 2012
Ciasto z agrestem
Nastało lato, a z nim nasze polskie owoce sezonowe, truskawki, czereśnie i oczywiście agrest, z którymi polecam wypieki, gdyż są pyszne i orzeźwiające :) Za mną ciasto agrestowe już chodzi od dość kilku miesięcy. Może więcej niż pół roku. Byliśmy wtedy u znajomych na herbatce i Madzia upiekła takie pyszne ciasto z agrestem. Bajka. Przepisu oczywiście nie wzięłam, więc jak teraz pojawił się agrest to poszłam za ciosem i upiekłam ciasto według wymyślonego na poczekaniu przepisu, który muszę przyznać, jest smakowo bardzo podobny, do tego który chodzi za mną od miesięcy :)